Łączna liczba wyświetleń

środa, 31 maja 2017

Książka Hani


Parę dni temu na naszym blogu zostały zamieszczone opowiadania wysłane na ogólnopolski konkurs "Popisz się talentem". Znalazła się tam między innymi praca Hani. Poniżej prezentujemy opowiadanie Hani zrobione w formie książeczki. Warto zobaczyć jak Hania zilustrowała głównych bohaterów i przebieg całej historii.




"Kangur Matematyczny"

Dzisiaj w Centrum Edukacji Nauczycieli odbyło się wręczenie nagród dla uczniów, którzy w Międzynarodowym Konkursie "Kangur Matematyczny" zdobyli wynik bardzo dobry. W uroczystym wręczeniu nagród uczestniczył również uczeń naszej klasy Michał Bagiński. Gratulujemy!!!



Ja i moja rodzina

Poniżej prezentujemy prace naszych uczniów, które ilustrują rodzinne spędzanie czasu wolnego.





Dzień Matki

26 maja obchodziliśmy Dzień Matki. Dzieci stworzyły wiersze, zrobiły kartki okolicznościowe oraz napisały, krótką wypowiedź na temat swoich mam.






Oto niektóre z wypowiedzi dzieci o ich mamach. Ciekawe czy mamy rozpoznają swoje opisy:)

    Moja mam ma na imię Magda.
    Jest wysoka i szczupła. Ma jasne włosy i kolorowe oczy. Moja mama pracuje w służbie więziennej. Lubi czytać książki, grać w koszykówkę i spędzać czas ze mną i moim bratem. Jest miła, kochana, sprawiedliwa, zabawna i wesoła.
    Cenie moja mamę za to, że zawsze mnie wspiera, pomaga mi i kocha mnie nad życie.
............................................................................................................
    Moja mam ma na imię Iza.
    Jest średniego wzrostu. Ma krótko przycięte, blond włosy i brązowe oczy. Moja mamusia jest miła, zabawna, troskliwa i ma złote serce. Uczy informatyki w szkole.
    Moją mamę cenię za poczucie humoru i za to, że się mną opiekuje. Bardzo ją kocham.
............................................................................................................
    Moja ukochana mama nazywa się Anna.
    Jest średniego wzrostu. Ma krótkie, brązowe włosy i piwne oczy. Pracuje w szkole i uczy dzieci. Jest miła i zawsze uśmiechnięta. Lubi gotować i przygotowuje pyszne obiady. Chętnie opiekuje się zwierzętami.
   Kocham moja mamę i nie chcę by się zmieniała. Cenię ją za to, że jest wytrwała i się mną opiekuje.
............................................................................................................
    Moja mama ma na imię Marta.
   Jest wysoka i szczupła. Ma jasnobrązowe włosy i niebieskie oczy. Moja mama jest wesoła, miła, cierpliwa, obowiązkowa i ma złote serce. Pracuje w sklepie. Lubi chodzić ze mną i z moja siostrą na długie spacery. Robi zdrowe i pyszne ciasta. Lubi się ze mną bawić.
   Swoją mamę cenię za to, że opiekuje się mną i moją siostrą.
....................................................................................................
    Moja mama ma na imię Barbara Agnieszka, ale wszyscy mówią na nią Aga.
    Jest średniego wzrostu i ma krótkie, blond włosy. Moja mama, tak jak i wszyscy członkowie jej rodziny ma niebieskie oczy. Mamusia pracuje w przedszkolu i wielokrotnie mówiła mi, że lubi swoją pracę. Urządza różne warsztaty zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Bardzo lubi gotować i grać w różne gry planszowe. Moja mama jest miła, troskliwa i bardzo kreatywna. Często widzę na jej twarzy uśmiech.
    Moją mamę kocham za to, że zawsze mnie rozumie, a gdy jest mi smutno, pociesza mnie. Moja mamusia nie byłaby taka, gdyby nie jej optymizm i czułość.
.......................................................................................................
    Moja mama ma na imię Emilka.
   Jest wysoka i szczupła. Ma brązowe oczy i krótkie, brązowe włosy. Jest miła, opiekuńcza, sprawiedliwa, uczciwa i troskliwa. Uczy w szkole wychowania fizycznego. Bardzo często gra ze mną w gry sportowe. Lubi gotować, a szczególnie piec ciasta.
    Cenie moją mamę za to, że zawsze jest blisko mnie i mi pomaga.
.........................................................................................................
   Moja mam ma na imię Justyna.
   Jest niewysoka i szczupła. Jej włosy są krótkie i jasne jak słońce, a oczy niebieskie. Jest troskliwa, opiekuńcza i ma złote serce. Pracuje w laboratorium i pomaga wielu ludziom. Bardzo lubi czytać książki i zajmować się ogrodem.
    Kocham moją mamę za to, że zawsze ma dla mnie czas i kocha mnie tak samo, jak ja ją.
......................................................................................................
    Moja mama ma na imię Kasia.
    Jest wysoka i ma krótkie brązowe włosy. Ma lekką opaleniznę (taką jak ja) i nie nosi często sukienek. Jest miła, opiekuńcza, pogodna, troskliwa i optymistycznie nastawiona do świata. Pracuje jako pediatra w szpitalu. Lubi chodzić ze mną do McDonalds i uczy mnie gotować. Chętnie czyta kryminały i pomaga mi w lekcjach.
    Kocham moją mamę za to, że się mną opiekuje od urodzenia. Nie oczekuję od niej żadnych prezentów, bo to ona jest dla mnie najważniejsza.
...........................................................................................................
    Moja mama ma na imię Magda. Z zawodu jest aptekarką.
    Jest wysoka i szczupła. Ma krótkie, brązowe włosy i niebieskie oczy. Lubi grać ze mną w różne gry planszowe. Moja mamusia jest miła, opiekuńcza i troskliwa. Lubi czytać książki i chodzić na zakupy.
    Moją mamę cenie za to, że się mną opiekuje i pomaga mi w trudnych sytuacjach.
.....................................................................................................
    Moja mama ma na imię Ewa.
    Ma blond włosy i niebieskie oczy. Jest obowiązkowa, wesoła i ma złote serce. Mamusia najpierw pracowała w firmie komputerowej, a teraz jest dyrektorem przedszkola. Lubi chodzić z Dominiką na zakupy i często czyta kryminały. Moja mama lubi eksperymentować.
    Kocham moja mamusię za to, ze zawsze ma racje i kocha zwierzęta.
.........................................................................................................
    Moja mam ma na imię Aneta.
    Jest wysoka i szczupła. Ma blond włosy i piwne oczy. Jest cierpliwa, pogodna, radosna, inteligentna i ma złote serce. Zawsze jest ładnie ubrana. Lubi biegać i chodzić na siłownię. Zdrowo się odżywia.
   Moją mamę cenię za to, że jest aktywna i mnie kocha. Kocham ją, bo oddaje mi całe swoje serce.
..........................................................................................................
    Moja mama ma na imię Agnieszka.
    Jest wysoka i szczupła.  Ma krótkie, blond włosy i niebieskie oczy. Ma niesamowite poczucie humoru. Jest miła, troskliwa i zabawna. Moja mama prowadzi sklep internetowy. Lubi kiedy sprzątam w domu.
    Cenię bardzo moja mamę i mocno ją kocham.
..........................................................................................................
   Moja mama ma na imię Ewa.
   Jest średniego wzrostu. Ma brązowe włosy do ramion i błękitne oczy. Moja mama jest miła, wesoła, pomocna i kochana. Bardzo lubi rysować, malować , kolorować i szkicować, dlatego chodzi na zajęcia plastyczne.
    Cenię ją za to, że się wszystkimi opiekuje.
..........................................................................................................
     Moja mama ma na imię Marta.
    Jest niska i szczupła. Ma piękne, długie, brązowe włosy i niebieskie oczy. Moja mama jest lekarzem. W domu gotuje i sprząta. Interesuje się piłką nożną i lubi jeździć na rowerze.
    Moją mamę cenię za to, że na wiele mi pozwala, a gdy czegoś nie rozumiem, to zawsze mi pomaga.

piątek, 26 maja 2017

"Podlasie - mnie ta ziemia od innej droższa"

Maja Laskowska zajęła I miejsce, a Lidka Gierasimiuk otrzymała wyróżnienie w Wojewódzkim Konkursie Plastycznym "Podlasie mnie ta ziemia od innej droższa". Uroczyste wręczenie nagród odbyło się 24 maja w Urzędzie Marszałkowskim. Dziewczynki otrzymały nagrody z rąk Marszałka Województwa Podlaskiego. Serdecznie gratulujemy!
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć  z uroczystości.



"Królewna Śnieżka"

25 maja byliśmy w Teatrze Dramatycznym na spektaklu "Królewna Śnieżka". Przedstawienie bardzo nam się podobało. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem scenografii oraz kostiumów. Co więcej miejscem gry aktorskiej była nie tylko scena, ale również widownia.


Ogólnopolski konkurs "Popisz się talentem"

Chętni uczniowie z naszej klasy napisali opowiadania na ogólnopolski konkurs literacki "Popisz się talentem" zorganizowanym przez wydawnictwo Nowa Era. Zadaniem uczniów było napisanie zakończenia historii do jednego z trzech wstępów. Stworzone przez naszych uczniów prace prezentujemy poniżej. Życzymy miłej lektury.

"Mały diamencik" - praca konkursowa Hani L.

Gdy Alojzy Nitka i Ziemowit Kłębek zakładali biuro detektywistyczne „Po Nitce do Kłębka”, nawet nie sądzili, że będą mieli tak dużo roboty. Już pierwszego dnia zaczęli zgłaszać się do nich obywatele pragnący wyjaśnić różne tajemnicze sprawy. Większość z tych zagadek nie przysparzała panom Alojzemu i Ziemowitowi większych trudności. Aż do dnia, kiedy do drzwi ich biura zapukał pewien niepozorny chłopiec. Miał na imię Emil. Ubrany był całkiem zwyczajnie, mówił cicho i trochę się jąkał. Ów Emil twierdził, że ktoś go śledzi i być może chce go porwać. A wszystko dlatego, że chłopiec znalazł na ulicy malutki, ledwo widoczny gołym okiem, czerwony diamencik, od którego odbijały się pięknie promyki słońca.
Detektywi w skupieniu i z uwagą wysłuchali historii Emila. Chwilę po tym jak chłopiec zakończył swoją opowieść, Alojzy wyjął z szuflady biurka mały, skórzany notes i szczegółowo zanotował w nim całe zdarzenie. W pewnym momencie detektyw powiedział:
- Myślę, że ktoś chce ukraść ci ten klejnocik. Musimy dowiedzieć się, kim jest ta osoba
i dlaczego chce to zrobić.
W pokoju zapanowała cisza. Było słychać tylko brzęczącą muchę, która nagle przeleciała przed nosem Ziemowita i wyrwała go z zamyślenia. Mężczyzna cicho wyszeptał:
- Dziwne…. Rozumiem, gdyby kryształ był duży, ale przecież jest tak malutki, że aż trudno go dostrzec. Hmmm dziwne to wszystko…. – westchnął ciężko.
Detektywi postanowili przyjąć tę intrygującą sprawę i obiecali, że rozwiążą zagadkę. Emil podziękował i wyszedł, po czym udał się prosto do domu. W drodze powrotnej cały czas nurtowało go jednak pytanie, czy rzeczywiście mężczyźni będą w stanie mu pomóc.
 W tym samym czasie w małym pokoju, detektywi zastanawiali się, o co w tym wszystkim chodzi. Jeszcze raz dokładnie przeanalizowali zebrane informacje. W pewnej chwili poirytowany Ziemowit odwrócił się w stronę kolegi i krzyknął:
- Nie mogę się skupi! Słońce mnie oślepia! Mówiłem ci przecież, żebyś zamontował
w oknach rolety!
Urażony Alojzy odpowiedział zdecydowanym tonem:
- Nie mogę zajmować się takim błahostkami. Mam dużo ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś rolety.
W tym momencie detektywi zaczęli się kłócić. Zapomnieli o problemie, z jakim przyszedł do nich chłopiec. Gdy ochłonęli, ponownie wzięli się do pracy. Nagle Alojzy zapytał:
- O jakiej porze dnia Emil jest śledzony?
- W południe, kiedy słońce jest wysoko na niebie i świeci mu w plecy. Pamiętasz? Pokazywał nam swoją opaleniznę na karku – odpowiedział Ziemowit.
Detektyw był bardzo dumny, że zapamiętał taki szczegół. Pamięć nie zawiodła go i tym razem.
- Aha… To ja już wiem! Rozwiązałem zagadkę! Choć ze mną! – krzyknął podekscytowany Alojzy.
Wyszli na podwórko. Przed budynkiem spotkali Emila, który wracał do biura detektywistycznego, ponieważ zostawił tam klucze od domu. Chłopiec znowu był przestraszony. Gdy szedł i podziwiał, jak słońce odbijało promienie od diamencika, ktoś zaczął go śledzić.
- Patrzcie, znowu tu jest i chce mi go zabrać!- krzyknął zdenerwowany. - Gońcie go!
- Emilku, rozwiązaliśmy twoją zagadkę – powiedział spokojnie uśmiechnięty Alojzy. - Kiedy idziesz z diamencikiem i oglądasz go, słońce odbija się od niego i tworzy się cień. Lecz gdy się odwracasz, to diamencik odwraca się razem z tobą i dlatego nikogo nie widzisz.
- To cień? Dziękuję wam! - odetchnął z ulgą chłopiec i przytulił obu detektywów.
Ich radość przerwał kobiecy głos.
- Pomóżcie mi rozwiązać zagadkę! - krzyczała z okna jakaś ruda pani.

Detektywi nie mieli ani chwili odpoczynku, ponieważ ich pomocy potrzebowali kolejni interesanci. Alojzy i Ziemowit musieli rozwiązać następną, tajemniczą zagadkę.

"Tajemniczy mężczyzna" - praca konkursowa Hani W.


Tego dnia Natalka po raz pierwszy w życiu sama wracała ze szkoły. Długo prosiła rodziców, żeby się zgodzili. W końcu była już dużą dziewczyną! Gdy tylko zajęcia dobiegły końca, dziewczynka popędziła do szatni, zmieniła obuwie i wybiegła ze szkoły. Czuła się taka dorosła i samodzielna! Pewnym krokiem ruszyła przed siebie. Doszła do parku i skręciła w alejkę prowadzącą ku Dużej Ulicy. Otuliła ją cisza wielkich, rozłożystych drzew. Płatki śniegu tańczyły w powiewach wiatru. Zapadał zmierzch, ale parkowe latarnie jeszcze się nie włączyły. Nagle – w mroku przed sobą – Natalka dostrzegła niewyraźny kształt. Stanęła zaskoczona, za oddalającą się, niewyraźną postacią zostawały dziwne ślady, ni to człowieka, ni to zwierzęcia. Dziewczynka szła za nimi. W oddali słyszała muzykę, która prowadziła ją w głąb parku. Oddalała się coraz bardziej od głównej alejki. Muzyka i ślady doprowadziły ją do ławki, na której siedział mężczyzna i grał na gitarze. Ubrany była w płaszcz, a na głowie miał duży kapelusz, spod którego widać było długie, białe włosy. Przed nim leżał futerał, a obok niego siedział kudłaty, biały zwierz. Natalka nie była pewna czy to pies, czy też wilk, a może niedźwiedź. Bała się podejść blisko. Stała jak zaczarowana i słuchała. Nagle mężczyzna przestał grać i spojrzał na nią.
- Ładnie Pan gra – powiedziała nieśmiało Natalka. – Niestety nie mam żadnych pieniędzy.
- Nic nie szkodzi – odparł nieznajomy. - Wracasz ze szkoły?
- Tak. Rodzice pierwszy raz pozwolili mi samej wracać do domu. Czuję się taka dorosła… – odpowiedziała z dziewczynka i usiadła na ławce.
- Cieszę się, że jesteś szczęśliwa – powiedział mężczyzna i zamyślił się.
Natalka chwilę mu się przyglądała i po czym zapytała:
- O czym Pan myśli?
- Czasami smutno mi samemu, bo wiesz, nie mam nikogo bliskiego. Jestem samotny. Wszystko co mam, to gitara i ten biały zwierz – spojrzał w kierunku kudłacza.
- A to jest pies, wilk, czy niedźwiedź? – zapytała Natalka, bo nie wiedziała co powiedzieć.
- To jest…nie wiem, chyba pies, ale… - zamyślił się znowu. Po chwili jednak zapytał:
- Lubisz śpiewać?
- Tak i to bardzo – odpowiedziała ucieszona dziewczynka.
Mężczyzna zaczął grać piosenkę. Już po pierwszych dźwiękach okazało się, że Natalia doskonale ją znała. Zaczęła śpiewać, a ludzie, którzy przechodzili obok wrzucali pieniądze do futerału. Kiedy zakończyli swój występ mężczyzna przeliczył pieniądze i chciał połowę dać Natalce, ale ona odmówiła.
-Panu się bardziej przydadzą – powiedziała stanowczo.
Mężczyzna uśmiechnął się, schował gitarę i odszedł. Natalia zamknęła na chwilę oczy i zobaczyła swoich rodziców, którzy na nią czekają z kolacją. Mama zrobiła kanapki z dżemem i herbatę. Siedzi przy stole i płacze. Siostra wpatruje się w drzwi. Tata nerwowo chodzi po pokoju. Mówią coś do siebie. Potem tata gdzieś dzwoni. Podchodzi do mamy i ją przytula. Po chwili pojawia się policjant. Tata coś mu tłumaczy i pokazuje zdjęcie Natalki. Policjant zaś wszystko zapisuje. Nagle wychodzi.
Dziewczynka przestraszona otworzyła oczy. Zdała sobie sprawę, że rodzice martwią się o nią, ponieważ już dawno powinna być w domu. Zrobiło się jej przykro, że zawiodła bliskich. Natychmiast zerwała się z ławki i pobiegła przed siebie najszybciej jak się dało. Sama nie wiedziała, jak odnalazła właściwą drogę, ale w ciągu kilku minut była przed drzwiami swojego mieszkania. Z mocno bijącym sercem otworzyła drzwi. W progu przywitała ją uśmiechnięta mama.
- Jesteś już kochanie? Tak szybko?  - zapytała.
Z pokoju wyszedł tata.
-Brawo córeczko. Jestem z ciebie bardzo dumny – powiedział i przytulił ją mocno.
Natalka nie wiedziała co o tym myśleć. Przecież była w parku, siedziała na ławce z nieznajomym i śpiewała. Czyżby to wszystko jej się przywidziało? A może mężczyzna o białych włosach był czarodziejem, który cofnął czas?

Pani Amelia i Urwis - praca konkursowa Elizeusza

          Tego dnia Natalka po raz pierwszy w życiu sama wracała ze szkoły. Długo prosiła rodziców, żeby się zgodzili. W końcu była już dużą dziewczyną! Gdy tylko zajęcia dobiegły końca, dziewczynka popędziła do szatni, zmieniła obuwie i wybiegła ze szkoły. Czuła się taka dorosła i samodzielna! Pewnym krokiem ruszyła przed siebie. Doszła do parku i skręciła w alejkę prowadzącą ku Dużej Ulicy. Otuliła ją cisza wielkich, rozłożystych drzew. Płatki śniegu tańczyły w powiewach wiatru. Zapadał zmierzch, ale parkowe latarnie jeszcze się nie włączyły. Nagle – w mroku przed sobą – Natalka dostrzegła niewyraźny kształt. Stanęła zaskoczona, bo oto z krzaków wyłonił się pies. Przerażona dziewczynka zaczęła bardzo szybko uciekać. Dopiero przed blokiem rozejrzała się i kiedy zobaczyła sąsiadkę wracającą  z zakupów, odetchnęła. Za nic w świecie nie chciała powiedzieć rodzicom o zdarzeniu w parku, bo na pewno nie pozwoliliby jej na samodzielne powroty ze szkoły. Ale co będzie, gdy sytuacja się powtórzy?
            Następnego dnia, po skończonych lekcjach, z bijącym ze strachu sercem, zaczęła ubierać się w szatni. Jej niepokój zauważyła przyjaciółka i zapytała, co się dzieje. Natalka opowiedziała Julce o wszystkim. Po naradzie dziewczynki postanowiły wracać razem.
             Przez kilka kolejnych dni w parku nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. Aż do dnia, kiedy Julka się rozchorowała i Natalka musiała wracać sama. Padał wtedy marznący deszcz i było ślisko. Idąc parkiem, nagle usłyszała, że ktoś jest za krzewami. Przerażona chciała uciekać, ale zamiast tego upadła i nie dała rady się podnieść. Wtem zza drzew wyłonił się znajomy pies, a za nim jakaś pani. Kobieta wyglądała bardzo dziwnie. Miała na sobie znoszone ubranie i buty. Natalka była przerażona, gdy ta zaczęła iść w jej stronę. Z trwogi nie była w stanie wołać o pomoc. Gdy staruszka nachyliła się nad nią, strach natychmiast ustąpił. Nieznajoma miała miłą twarz i dobre, choć smutne oczy. Pomogła podnieść się Natalce i nie odzywając się ani słowem, odprowadziła ją do przejścia. Gdy dziewczynka się odwróciła, zobaczyła, że kobieta wraz ze swoim czworonożnym towarzyszem odchodzi. Zaglądała do poustawianych wzdłuż alejki koszy na śmieci. „Kim jest ta dobra pani i czego szuka w śmietnikach?” – pomyślała. Postanowiła się tego dowiedzieć. Przez kilka dni chowała się za drzewem i obserwowała staruszkę, która zawsze w towarzystwie psa wędrowała po parku w poszukiwaniu, jak się okazało, czegoś do jedzenia. Następnie wracała do swego starego domku. Natalce żal było starszej pani. Pies również przestał wyglądać tak groźnie jak za pierwszym razem.
            Pewnego dnia dziewczynka wzięła ze sobą puszkę karmy i pachnące drożdżówki. Gdy tylko zauważyła czworonoga, wyszła zza drzewa. Trochę wystraszona podeszła do staruszki i przywitała się. Podziękowała za pomoc podczas ich pierwszego spotkania i wręczyła jedzenie. Zauważyła, że w oczach zdziwionej kobiety pojawiły się łzy. Po chwili ciszy staruszka powiedziała, że ma na imię Amelia, a jej towarzysz wabi się Urwis.
            Z czasem pomiędzy Natalką a panią Amelią i Urwisem nawiązała się przyjaźń. Dziewczynka poznała smutną historię staruszki, która została sama po tym, jak jej dzieci wyjechały za granicę. Pewnego dnia pod domem znalazła psa, którego ktoś porzucił. Od tamtej pory miała kogoś, kto był zawsze przy niej. Starsza pani miała mało pieniędzy, dlatego szukała resztek w koszach.
            Natalka podzieliła się swoim odkryciem z Julią. Dziewczynki wspólnie z wychowawczynią zorganizowały akcję charytatywną, aby pomóc staruszce. Regularnie odwiedzały panią Amelię. Pomagały jej w robieniu zakupów i sprzątaniu. Dzięki tym spotkaniom staruszka odzyskała radość życia. Jej oczy nie były już smutne. Urwis również zaakceptował dziewczynki i każdego dnia czekał na nie  w miejscu, gdzie Natalka pierwszy raz go zobaczyła.
Jak się okazuje, czasami tak niewiele trzeba, żeby wnieść odrobinę radości do życia osoby starszej i samotnej.

Prace plastyczne

Poniżej prezentujemy wybrane prace plastyczne wykonane przez dziewczynki z naszej klasy.

"Jestem kibicem z klasą"
Hania L.
Hania W.

"Wartości słowem i pędzlem malowane" ilustracje tekstów wybranych pisarzy             Maja, Hania L., Oliwia K., Gabrysia 
 "Tadeusz Kościuszko" Hania L.

W dalekiej Amazonii

    11 maja byliśmy całą klasą w Książnicy Podlaskiej na lekcji bibliotecznej "W dalekiej Amazonii" w ramach Tygodnia Bibliotek.
    Na początku pani pokazała na mapie, gdzie leży Amazonia. Następnie dowiedzieliśmy się  wielu ciekawych rzeczy o tym niezwykłym regionie z tekstu, który wcześniej pani dla nas przygotowała. Było tam napisane, że w Amazonii rosną wysokie drzewa i żyje wiele gatunków owadów. Potem przeczytała nam fragment książki "Nela mała reporterka". Było w nim opisane jak mała podróżniczka zjeżdżała na linie w Amazońskiej Puszczy. Bardzo się bała, ale gdy jechała, czuła się jak ptak i żałowała, że ludzie nie mają skrzydeł. Następnie rysowaliśmy rysunki związane z Amazonią. Ja narysowałam kolorową papugę siedzącą na gałęzi. Na zakończenie pani powiedziała, że dziecko, które wykona najciekawszą ilustrację otrzyma nagrodę.
    Podczas wycieczki dowiedziałam się, że w Amazonii groźniejsze są małe owady niż duże tygrysy. Najbardziej podobało mi się rysowanie i pufy. Podczas wykonywania pracy plastycznej było można pokazać co zapamiętało się z lekcji, a pufy, ponieważ były bardzo wygodne.
Hania W





Majowe Święta Narodowe

Na początku maja obchodziliśmy Święta Narodowe. Również w naszej szkole braliśmy udział w inicjatywach związanych z obchodami tych świąt. Rozpoczęliśmy od robienia flag z papieru oraz od lekcji otwartej, podczas której dowiedzieliśmy się o piękniej naszej Ojczyzny oraz śpiewaliśmy dlaczego kochamy Polskę. Następnie wybrani uczniowie reprezentowali naszą klasę w różnych konkursach. Hania Wygonowska  recytowała wiersz w Szkolnym Konkursie Patriotycznym "Polak to brzmi dumnie i zajęła I miejsce, natomiast zespół w składzie: Maja Laskowska, Oliwia Kamińska i Wojtek Bartnicki w Szklonym Konkursie Wiedzy o Polsce i wywalczyli III miejsce. Ponadto uczestniczyliśmy w akcji "W barwach biało-czerwonych", do której przystąpiła nasza szkoła.


piątek, 19 maja 2017

Nasze osiągnięcia

Miło nam poinformować, że uczniowie naszej klasy zostali laureatami następujących konkursów:
Międzynarodowy Konkurs "Kangur Matematyczny"
Michał Bagiński - wynik bardzo dobry
Wojciech Bartnicki - wyróżnienie
Krystian Iwanicki - wyróżnienie
Hanna Wygonowska - wyróżnienie
Regionalny Konkurs Piosenki "Odpowie Ci wiatr..."
Julia Dubowska - nagroda
Hanna Wygonowska - wyróżnienie
Międzyszkolny Konkurs Recytatorski "Polscy poeci dzieciom"
Hanna Wygonowska - III miejsce
Wojewódzki Konkurs Plastyczny "Podlasie - Mnie ta ziemia od innych droższa"
Maja Laskowska - I miejsce
Lidia Gierasimiuk - III miejsce
Konkurs Plastyczny "Kartki z historii Polski"
Zuzanna Kardasz - II miejsce
Międzyszkolny Konkurs Plastyczny "Żegnaj zimo, witaj wiosno"
Weronika Biryło - nagroda
Szkolny Konkurs Recytatorski Poezji Patriotycznej "Polak to brzmi dumnie"
Hanna Wygonowska - I miejsce
Szkolny Wielkanocny Konkurs Plastyczny
Mateusz Czerwonka - nagroda
Michał Bagiński - wyróżnienie
Szkolny Konkurs Przyrodniczy w języku angielskim "Nature in English"
II miejsce - klasa; reprezentanci klasy: Maja Laskowska i Zuzia Kardasz
Szkolny Konkurs Wiedzy o Polsce
III miejsce - klasa; reprezentacja klasy: Oliwia Kamińska, Maja Laskowska, Wojciech Bartnicki